środa, 5 sierpnia 2015

III

 - Kocham cię - szepnęłam - w odpowiedzi, usłyszałam cichy pomruk, świadczący o wzajemności uczucia.
 Teraz mogę iść spać, wiedząc,że jestem dla kogoś ważna.
__

Obudził mnie dźwięk budzika. Zniesmaczona taką pobudką wyłączyłam alarm i naciągnęłam kołdrę na głowę, próbując dogonić resztki mojego cudownego snu. - Wstawaj księżniczko - usłyszałam - Kolejny dzień, kolejne wyzwanie - mówił zachęcająco, czułam jak się przy tym uśmiecha - No właśnie - warknęłam.
Podszedł,zsunął kołdrę i wziął mnie na ręce, zanosząc do łazienki. Posadził mnie na pralce i zaczął całować w czoło, tak bardzo lubiłam, jak to robi. - Chodź - powiedział i wziął mnie za rękę - Już czas .

  - a.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To jakby cząstka mnie,jakby marzenia,jakby pamiętnik...